Opticargo UAB lt

logo firmy Opticargo UAB
Lokalizacja: Veiverių g. 153, LT-46417 Kaunas
Numer telefonu: +370 602 84472
Strona internetowa: opticargo.lt
E-mail: info@opticargo.lt
Liczba samochodów (wstępnie): 56

Opinie (7) przetłumaczone za pomocą Google Translate

  • Денис Денис

    Wiele tu napisano i na temat. Dodam jeszcze jedno: oprócz kierowców menadżerowi Tadasowi udało się także pozwać firmę, którą dyrektor Marius po prostu wyrzucił z biura. Tak, system ekopunktów to kompletne oszustwo. Tabela jest resetowana bez numeru samochodu i nie da się niczego udowodnić. Praca teraz mówi, że tylko 6 lub 8 tygodni. I podobno szukają kierowców, ale np. 2 grudnia zabrali mnie samochodem na Litwę i po wizycie w urzędzie powiedzieli, że zapisy do pracy są już otwarte na 26 stycznia lub 12 lutego. Zacząłem się oburzać, jak to możliwe, że muszę siedzieć bez pracy przez 2 miesiące, muszę też na własny koszt napisać rezygnację, na co dyrektor otwarcie stwierdził, że nie trzyma nikogo i nikogo nie podoba mu się, zawsze może napisać rezygnację. W zasadzie i tak miałem zamiar odejść, więc zapisałem się już do innej firmy. Jeśli chodzi o pracę, dyrektor zawsze mówi, że pracuje prawie na „0”, chociaż pracy jest wystarczająco dużo i zawsze przepracowujesz swoje 90 godzin. Menedżerowie okresowo robią dziwne rzeczy, stawiają kropki w polach lub popełniają błędy w miejscach załadunku lub rozładunku, a wtedy cała wina spada na kierowców - widzisz, przekroczenie. Auta są mana w nowej kabinie z przebiegiem 120-150 tys. i w najbardziej „bezdomnej” konfiguracji, zimą ich akumulatory rozładowują się po 6-9 godzinach. Lepiej wypada Renault w niskiej kabinie, ale przede wszystkim z przebiegiem 300-400 tys. km. Dziś (styczeń) w Kownie jest około 30 samochodów, chociaż w domu jest około 15 osób, które są gotowe do pracy, ale dyrektor powiedział, że fracht spadł i pracuje prawie na zero. Dla niego to w porządku – kierowca napisał wniosek na własny koszt (jeśli go nie napiszesz, nie dostaniesz wynagrodzenia), ale czeka, a samochody stoją i rekrutuje nowych ludzi. Generalnie nic nowego nie napiszę, wszystko zostało napisane powyżej przez kolegów. Jest wiele wad i nie otrzymasz obiecanych 80 € dziennie, ale ostatecznie otrzymasz 3-5 € mniej niż obiecano. Wydawałoby się, że to mała firma, przyjazny zespół, ale jest rotacja menadżerów – do biura nigdy nie przychodzą nowe twarze, a kierowcy wychodzą/przychodzą – a to już coś mówi. Ogólnie rzecz biorąc, to Ty decydujesz, czy musisz tu przyjechać do pracy, czy nie.. Opisałem wszystko takim, jakie jest i starałem się zachować obiektywizm.

    08-01-2024 Odpowiedz
  • Михаил Михаил

    No cóż, moja cierpliwość się skończyła, praca w tej firmie – rok, trzy kadencje i tyle. Na początku wszystko wydawało się być w porządku. Tak, menedżerowie mają swoje karaluchy, nieznajomość harmonogramu pracy i odpoczynku, ale nie ma potrzeby kazać im prowadzić, chociaż zwykle w tygodniu jeździło się 40-45 godzin. Od wiosny wszystko zmieniło się radykalnie. Okazuje się, że firma przegrała cztery sprawy z kierowcą, a za około 31 musiała zapłacić odszkodowania. 000 euro. Podobno dlatego Komendant postanowił odzyskać te pieniądze od już pracujących kierowców. Zaczęli naliczać pieniądze za Eco-driving, re-running, że nawet jak będziesz musiał przejechać kilometr samochodem autonomicznym albo dodatkowy kilometr czy dwa do sklepu to normalnie tak Cię obciążą. Jeśli rok temu firmy nie kalkulowały nic za wypadek bez uszkodzenia pojazdu, teraz jest to 300 euro.Bądź tak miły i włóż to do kieszeni dyrektora, a jeśli będą jakiekolwiek szkody, choćby minimalne, to zgarniesz 500. Dojazd do pracy minibusem z przebiegiem 500 km. ponad 000 kilometrów i nie wiesz czy dojedziesz do auta czy nie, bo pewnego dnia silnik, który był w remoncie od 3 tygodni, po prostu zapukał i przez 3 dni mieszkaliśmy w Niemczech w hotelu czekając na kolejny minibus Oczywiście nikt za to nic nie zapłacił, firmie zapłaciłem jedynie za hotel, natomiast wyżywienia i dni kiedy szedłem do pracy nie wliczałem do rachunku. Minibus już dawno stracił swoją przydatność i wymaga wymiany, ale reżyser jest spragniony. Również na wiosnę wprowadzono obowiązek przychodzenia do urzędu w Kownie na 5 minut po semestrze – nie przyszedł, nie otrzymał wynagrodzenia. A ja mieszkam w Katowicach i bardzo nie chcę jechać do Kowna, a potem wracać do Polski, kiedy przyjadę z pracy z Niemiec.. Latem w Europie trzy samochody zostały ukarane mandatami za to, że kierowcy pracowali dłużej niż 4 tygodnie, więc dyrektor trzymał się rozkładu albo 6:3, albo 8/4, a w środę mogą zadzwonić i powiedzieć, że w sobotę Was zmieniamy. I kolejną ciekawostką jest to, że kierowcy są teraz potrzebni, a dziś w Kownie jest już 17 samochodów bez kierowców, więc kierowcy są pilnie potrzebni. I opowiedzą wam każdą historię, którą tylko zechcecie usłyszeć, choć oczywiście 50% z tego będzie w najlepszym wypadku prawdziwe. Jeśli rok temu zarabiałeś 300 euro za przyprowadzenie osoby i On wypracowuje jedną kadencję przez co najmniej 6 tygodni, mimo że tak naprawdę nikomu nic nie zapłacili i po prostu znaleźli powód, żeby ci te pieniądze odliczyć, to teraz obiecał 200 euro. Otóż ​​pewnego dnia dostałem wiadomość, że od marca minął marzec!!! Wynagrodzenie wzrośnie o pięć euro, choć wielu kierowców wie, że podwyżki nie będzie. Powiem prawdę, w przyszłym tygodniu składam dokumenty do przeniesienia do innej firmy, bo ta firma po prostu stacza się na dno, gorzej niż Gertek czy Hobtrans. Ale decyzja należy do Was i jak to mówią frajer.Mamut nie wyginie, a i tak przyjdą tu kierowcy, którzy uwierzą we wszystkie bajki, które opowiada im reżyser Marius.. I tak - nie ma bazy w żadnych Niemczech! A gdy tylko firma zatrudni grupę kierowców, pensje zostaną ponownie obniżone.

    14-12-2023 Odpowiedz
  • Володымир Володымир

    Pracuję w Opticargo (Kaunas) już od roku, przeniesiony z Hoptrans. Na początku wszystko było po prostu cudowne - mała firma, normalne podejście, dobry zespół, ale od wiosny firma chyba się zmieniła: wprowadzono punkty Eco, dziś za każdy procent poniżej 88% - 10 dolarów, czyli -30-50 dolarów miesięcznie, zaczęli naliczać Różne - nie przyszedł do biura - 100 dolarów, kierownik każe sobie zrobić 8-godzinną przerwę, w przeciwnym razie kara 300 dolarów, od października opłata zostanie obniżona o 5 dolarów, a tym, którzy nie mają adresów, po 10 dolarów.Jeżeli wcześniej pensja była przekazywana od razu po terminie, to teraz dopiero po tygodniu, po złożeniu protokołu i pod warunkiem, że przyjdzie do biura i podpisze dokumenty urlopowe o godz. jego własny koszt. Kolega został zwolniony bez ostrzeżenia, a kiedy się przyznał, było już za późno na apelację, bo minął ponad miesiąc.I w końcu - pojechali do pracy starym autobusem z przyczepą (przyczepa była wypożyczona ), więc dyrektor stwierdził, że przyczepy teraz firma jej nie przyjmie, a kierowcy sami mogą za przyczepę zapłacić, jeśli jej potrzebują. Nie dość, że wprowadzili ekokulki, to jeszcze zaczęli oszukiwać. W piątek 30-tego o 16:00: 17:00 poproszę menadżera o moją ekoball. Wysyła tabelę, na której widnieje liczba 92, ale kiedy przyszła pensja, Livia (główna menedżerka ds. wynagrodzeń) wzięła ode mnie 40 dolarów, moja ekoballa 31-go wyniosła 84%, a najważniejsze, że nawet tabela została wysłana - to kłamstwo. I tak ludzie mają 10. Tak tu oszukują.

    11-10-2023 Odpowiedz
  • Romanas Romanas

    Gdyby powiedzieli mi pół roku temu, co stanie się z firmą, nigdy bym w to nie uwierzył.. Wymiana palet to jeszcze mniejszy problem. W marcu zarząd ogłosił, że wprowadzany jest system ekologicznej jazdy, od którego osobom poniżej 80% będzie potrącane 10 € za każdy procent poniżej ustalonego poziomu. Ale co za niespodzianka, gdy w kwietniu wielu kierowcom brakowało pieniędzy. Okazuje się, że firma zrewidowała zasady ekologicznej jazdy i bez ostrzeżenia podniosła minimalny procent do 85%, w maju odsetek mandatów wyniósł 86, kierowcy najwyraźniej zaczęli jeździć lepiej, ale od czerwca ci, którzy są poniżej 88%, płacą karę w wysokości tych samych 10 € za każdy procent. I nie ma znaczenia, że ​​latem stoisz we Włoszech, gdzie jest +38, a praca na biegu jałowym zmniejsza Twój ekobilans do 75%, powinieneś wygrzewać się w słońcu i milczeć. Również wiosną firma wprowadziła zaświadczenie o przyjęciu przekazania samochodu, gdzie na arkuszu wyraźnie widniała cena za zaginiony przedmiot. I pech mieli ci, którzy zatrzymali się przy samochodzie bez tej listy, ale zwrócili samochód na nowych zasadach. Od października Twoje wynagrodzenie zostanie obniżone o 5€, a jeśli nie posiadasz ADR, otrzymasz 10€ mniej. Samochody Renault z niską kabiną i Maną w konfiguracji bezdomnej, które nie mają nawet siatki na maskę w klapie, a zimą akumulatory wytrzymują tylko 9 godzin i trzeba będzie jeździć samochodem na biegu jałowym - witaj ecoball. Jeśli wcześniej pensje były wypłacane w dniu zakończenia zmiany, teraz pieniądze przyjdą najwyżej pod koniec tygodnia i to tylko pod warunkiem, że przyjdziesz do biura w poniedziałek i podpiszesz niezbędne dokumenty. I nikogo nie obchodzi, że przyjechałeś do Kowna w niedzielny wieczór po swojej zmianie i spieszysz się do domu – bez wizyty w biurze, bez wynagrodzenia. Autobus, którym jadą do pracy, już żyje. Zabity w śmietniku, zderzak trzyma się na taśmie (to nie jest żart). Cóż, jeśli autobus jest zepsuty, to dadzą ci szybką szkołę dla 4 osób z przyczepą. A będziesz jechał bardzo długo i ciasno, ponieważ Skoda nie ma rejsu i nie może ciągnąć 1-litrowego silnika spalinowego i załadowanej przyczepy.. Ludzie w firmie są zatrudnieni i po zaplanowanych 3-4 tygodniach w domu, możesz zostać w domu na 5-7. Firma obiecuje dopłacić za załadunek i rozładunek, wymianę palet (7€), ekologiczną jazdę, ale tych pieniędzy raczej nie zobaczysz. Ale na pewno nie zapomną podać Ci Twojego numeru telefonu, zwłaszcza jeśli jesteś w Szwajcarii (nie jest jasne, jak komunikować się z menadżerem w tym przypadku). Zaświadczenie o przeniesieniu nie zostało wysłane do urzędu w terminie -100€. Menedżerowie. . . To jest osobny rozdział. „Musisz jutro złapać poprawkę, więc zrób sobie przerwę na 8 godzin, w przeciwnym razie zostaniesz ukarany grzywną w wysokości 300 €” – jest to normalne zjawisko. I w końcu. Kiedy zostajesz zatrudniony, piszesz rezygnację bez daty. Jeśli z jakiegoś powodu nie odejdziesz, zostaniesz zwolniony bez ostrzeżenia.. A kiedy się o tym dowiesz, będzie już za późno, aby gdziekolwiek się zwrócić. I dalej. W umowie jest napisane, że zgadzasz się pracować za 50% zwrotu kosztów podróży, więc jeśli nie otrzymasz tej kwoty, nie znajdziesz sprawiedliwości nawet w sądzie, ponieważ sam podpisałeś umowę. Firma idzie w dół.

    19-09-2023 Odpowiedz
  • BULBASH BULBASH

    Od razu chcę powiedzieć, że jestem osobą z ponad 20-letnim doświadczeniem w UE, nie jestem życiowym przybłąkaczem ani pijakiem! W KAŻDEJ FIRMIE PRACOWAŁEM ZAWSZE MINIMUM TRZY LATA! Nie ma tu nawet roku! Chcę opowiedzieć swoją historię pracy w tej firmie, niczego nie wymyślając, tylko prawdę! Firma wydaje się być dobra. . . . z boku!!! Wymiana palet, ADR oraz załadunek i rozładunek przyczepy przez kierowcę w niej to prawdziwe wielkie dzieki proletariackie!!! Nawet obciążyli mnie 40 euro za korzystanie z Viber w Szwajcarii! W tym samym czasie odbywała się komunikacja z kierownikiem w sprawie ich transportu, ale kierowca nadal jest zobowiązany do zapłaty za tę komunikację! Potrącenie z pensji za prowadzenie IVF to jak dzień dobry, ale przy przesiadce autobusowej jedzie się po Europie przez tydzień zanim autobus obierze ostateczny kierunek do domu! Wymyślona ściana - zastaw 500 euro to też wątpliwa przyjemność !!! Ale ze względu na sprawiedliwość muszę powiedzieć, że zwrócili mi to, choć po wielu bardzo uporczywych prośbach !!! Ale to wszystko drobiazgi! We Francji przy rozładunku łamię sobie głowę próbując zamknąć krzywe wrota naczepy i zabierają mnie do szpitala! Zszywają mnie, temperatura rośnie i dają receptę na chorobę! Ale nikt mnie nie zmieni! Teraz jest dla nich drogo! I nie pozostaje mi nic innego jak iść dalej! Z czasem bóle głowy zaczynają się nasilać, ale administracja nie reaguje na moje prośby o zmianę!!! Potem ciężko pracuję ponad miesiąc i odsyłają mnie do domu tak, że granicę z Białorusią przekraczam dopiero ostatniego dnia mojej wizy!!! Wiza była na pół roku! Nawet szwów nie dali mi też zdjąć i tak sobie wrastają w głowę, że po tym, żeby zdjąć szwy, żeby nici później nie ropieły, chirurg w domu musiał ponownie- ciąć i szyć!!! PO PRZYJAZDZIE DO DOMU, Z POWODU STAŁYCH TERAZ BÓLÓW GŁOWY, robię rezonans magnetyczny i okazuje się, że miałam wylew, możliwe, że z powodu braku opieki medycznej, z powodu pracy w bolesnym stanie! Teraz, oczywiście, nie możesz powiedzieć! I tak umieścili mnie w szpitalu i zgłaszam incydent kierownikowi Edgarasowi, który od razu zwalnia mnie bez odprawy, bez możliwości opłacenia zwolnienia chorobowego w SODRZE i zwalnia mnie w dzień, kiedy jestem w ciężkim stanie pod zakraplacz w szpitalu, t. jest. w okresie zwolnienia chorobowego. Jednocześnie nie zapominając o pobraniu 600 euro z pensji za drobny wypadek, sporządzonej w sposób przewidziany prawem! Rzeczywiście był wypadek i to z mojej winy, ale auto było na CASCO!!! Chciwa administracja otrzymuje ubezpieczenie i bez powodu wydziera kolejne pieniądze kierowcy! Wszelkie rozmowy z administracją po szpitalu nie przynoszą rezultatu, a ja przy pomocy związku przewoźników wnoszę pozew. Podczas gdy cały ten bajzel, pierwsza rozprawa odbywa się sześć miesięcy po zwolnieniu! I, O CUD, PRZED SĄDEM, nagle dostaję z powrotem na kartę 600 euro zatrzymanych, skradzionych mi nielegalnie, za wypadek!!! Potem był kolejny sąd i teraz czekam na jego decyzję! Taka praca, taki stosunek do ludzi w tej firmie!!! Tak więc, Panowie, Koledzy, jeśli naprawdę chcecie przejść do swojego „piątego punktu” przygody, to zapraszamy do tego biura! Napisałem czystą prawdę bez upiększeń!!! Administracja, spróbuj obalić, a potem opublikuję wszystkie dokumenty niezbędne do udowodnienia moich słów !!! Przyjemny i dochodowy biznes dla Ciebie! Dziękuję za zrujnowanie mi życia!

    02-02-2023 Odpowiedz
  • LLIMEJIb LLIMEJIb LLIMEJIb LLIMEJIb

    Firma gwiazd z nieba to za mało, podnieśli pensję do 80 i tyle. Nie ma dopłat za zmianę adresu i palety. Połowa samochodów jedzie pod Baltictransline.I jakoś we Francji ładowałem, a obok mnie był samochód litewski, też okazał się z Bałtyku. Załadowaliśmy w jednym miejscu i też musieliśmy rozładować w jednym miejscu i wszystkie ADR. Powiedział więc, że mają - dodatkowe 10 euro za załadunek i rozładunek, jeśli zrobisz to sam, 50 euro za ADR i 15 euro za zmianę palet. Otóż ​​po trzech razy w tygodniu przeciągałem palety z karoserii do regału paletowego, postanowiłem związać się z firmą. Na tym zakończyła się moja współpraca z tą firmą.Więc relacja wydaje się normalna, nie zmuszają ich do jej naruszania, ale te niuanse-palety, które wypadają przynajmniej raz w tygodniu, nieopłacone adr - to jak przylatywanie maść w beczce miodu.

    31-10-2022 Odpowiedz

Udostępnij znajomym:

  • facebook-share
  • viber-share
  • whatsaap-share
  • telegram-share
  • twitter-share

Informacja!
Komentarze takie jak „Gówno firma!” nie zostanie opublikowany!
Negatywne i pozytywne komentarze powinny być uzasadnione.
Publikowanie danych osobowych jest zabronione!
Zabronione jest obrażanie i poniżanie!

Zostaw opinia