Opticargo UAB lt

logo firmy Opticargo UAB
Lokalizacja: Veiverių g. 153, LT-46417 Kaunas
Numer telefonu: +370 602 84472
Strona internetowa: opticargo.lt
E-mail: info@opticargo.lt
Liczba samochodów (wstępnie): 56

Opinie (11) przetłumaczone za pomocą Google Translate

  • Hleb Opti Hleb Opti

    2 1/2 lat pracowało w firmie. Plus polegał na tym, że firma była niewielka i można było pracować na podstawie porozumienia 6 miesięcy do nieskończoności. Eko -bale wprowadzone półtora roku temu. Nie mogę na to narzekać, ponieważ w większości dostałem plus za pieniądze, a nie minus. Chociaż oczywiście było napięte - nie jest to ponowne naciskanie pedału hamulca ani naładowanie baterii. Wadą było to, co zostało wprowadzone dla Słowian Białorusów i Ukraińczyków, ścisły harmonogram pracy 8-4, chociaż obywatele z Azji pracowali tak bardzo, jak chcieli i jak chcieli i głównie na samochodach bardziej prawdopodobne. Chociaż w firmie praktycznie nie ma nowych samochodów. Są to głównie przebieg 200 - 500 000 km. W zeszłym roku firma kupiła dwa nowe Renaults, które w ciągu sześciu miesięcy po prostu zabiły dwa Uzbeks - nie salon nowej kabiny, ale jakiś stabilny stabilny. Cóż, potem założyłem czarny pasek w mojej firmie. Pracował z Domasem, dał mi rozładunek z poprawką o 8:00. Zaczął o 4:00. Przyjechałem, ale mówią mi, że jesteś mianowany o 14:00. W rezultacie dopiero o 16:00 rozładowali, Thomas zrzucił mój ładunek, chociaż ostrzegłem go, że nie mało czasu, które nie zostało. W rezultacie nie miałem całkowitego czasu na uruchomienie, odmówiłem naruszenia czasu pracy, Domas powiedział, że zadzwonił. W rezultacie ładowanie zostało przełożone następnego dnia o godzinie 10:00. Zaczął mi zagrozić, że nie dostanę pensji na ten dzień. W odpowiedzi właśnie go wysłałem. I z tej samej kadencji podróżował z Belgii z pełnymi zbiornikami paliwa do Francji, a Domas daje mi trasę tylko Deshki, na której będę musiał spędzić noc. Ostrzegałem go, że mogą wystąpić problemy z nocnym pobytem i mogą spuścić paliwo. Nie reagował w żaden sposób. A o połowie piątej rano spędziłem noc naturalnie na leśniku, słyszę dźwięk silnika w pobliżu mojego samochodu. Stary merce w francuskich pokojach już połączył moje paliwo. Nie opuściłem kabiny, ale nakręciłem wszystko w filmie. Widoczne były również tablice rejestracyjne samochodowe. Tylko o 8:00 Domas odpowiedział na moją wiadomość i wideo. Powiedział, żeby nie dzwonić na policję, ale kontynuować rozładunek, ponieważ się spóźniliśmy. Powiedział, że paliwo nie zostanie obliczone. A potem kadencja się zakończyła, pensja trafia do karty, a ja nie mam 550 euro. Zaczął się tego dowiedzieć, a jak się okazuje, 50 euro zostało obliczone na dzień, w którym nie miałem czasu na uruchomienie, i 500 euro za paliwo. W jakiś sposób dopiero następnego dnia wezwał reżysera, Mariusa, rzucił mu wszystkie zrzuty ekranu z jednej i drugiej okazji i otrzymał odpowiedź. Menedżer i wszystkie pytania dla niego wystawił grzywnę na dzień pracy, a na paliwo powróci do mnie 250 euro, dzieląc grzywnę w o połowę z menedżerem. Cóż, albo muszę zrezygnować, a wtedy wszyscy zwrócą pieniądze oprócz 500 euro. Nie pokłoniłem się i zrezygnowałem, ale zwrócono mi 500 euro. Teraz otrzymałem już zgodę na pójście do innej firmy. Będę tam pracować.

    30-04-2025 Odpowiedz
  • Денис Николаев Денис Николаев

    A oto kolejny zrzut ekranu, na którym mój szwagier pracował z Mariusem przez 2 miesiące na żwirze na Litwie i przez 2 miesiące zarabiał 1300 euro, chociaż tam nie jest praca, ale niewolnictwo, to prawda. I Marius płacił Litwinowi 1300 euro miesięcznie. I w końcu, kiedy jego szwagier w końcu poszedł na kadencję, Mariusowi nie bardzo się to spodobało i wziął od niego 420 euro za nie rozumiem za co. Chociaż Countryman miał zatyczkę w każdej dziurze w firmie



    07-11-2024 Odpowiedz
  • Денис Николаев Денис Николаев

    Uciekłem od tej charagi, gdy tylko zaczęły się oszustwa z odliczeniami za Ekapoints. Ostatniego dnia miesiąca parkujesz na parkingu, Twój Ekabal ma 92 lata, czyli plus 20 euro, ale wtedy brakuje Ci 20 euro, bo Ekabal miał 88. Jak to? Odpowiada - masz błędne informacje. Parę można sprostować, ale pracują tam głównie Białorusini i udowodnili, że to bardzo cierpliwi ludzie. Zakazali używania urządzeń elektrycznych i prawdopodobnie jutro też tego zabronią jeśli masz dużo pieniędzy i chcesz się nimi podzielić z Mariusem, przyjdź i pracuj tutaj



    07-11-2024 Odpowiedz
  • Aleksei Zenkovskii Aleksei Zenkovskii

    Pracowałem w tej firmie 1,5 roku, wszystko było w porządku. Wynagrodzenie bez zwłoki 10-go. Nie jechaliśmy dużo. Płacą 80 bez adr, 85 z adr. Potem przyszedł menadżer Domasa z czyjegoś kołchozu, rzadki tęczowy p***as. Zaczęły się zmiany w firmie, a nie na lepsze, Domas schrzanił knajpę, kierowca jest winić, trasa zostanie wytyczona pod znakami ADR zabroniona, właśnie przejechałem pod znakiem 10 razy w ciągu 2 minut, trasa się zmienia i mówi, że dokąd jedziesz, nie ma na trasie. Choć odchyleń nie było. Przeciążenie osi Maine twierdzi, że to normalne, utkniesz z ładunkiem, jesteś zasłonięty, wyjeżdżasz z terenu, z którego nie ma już powrotu, od razu dostaniesz SMS-a z mandatem – mówią. kierowca jest odpowiedzialny. Trasa nie zawsze jest wytyczona prawidłowo i regularnie jeździ się pod znakami. Próbuje nałożyć na kierowcę jakąś karę. Możesz współpracować z resztą menedżerów, każdy na swój sposób odpowiedni. Nie znają połowy gęby i przepisów, powiedziano im około 9-10 godzin jazdy i wyjaśniono weekend i tak powinni pracować, ale w mózgu jest 0 inteligencji. Jeśli reżyser go zwerbuje, to. od razu zrezygnowali. Zaczęli rekrutować Hindusów. Z normalnej firmy zrobili kołchoz.

    20-08-2024 Odpowiedz
  • Денис Денис

    Wiele tu napisano i na temat. Dodam jeszcze jedno: oprócz kierowców menadżerowi Tadasowi udało się także pozwać firmę, którą dyrektor Marius po prostu wyrzucił z biura. Tak, system ekopunktów to kompletne oszustwo. Tabela jest resetowana bez numeru samochodu i nie da się niczego udowodnić. Praca teraz mówi, że tylko 6 lub 8 tygodni. I podobno szukają kierowców, ale np. 2 grudnia zabrali mnie samochodem na Litwę i po wizycie w urzędzie powiedzieli, że zapisy do pracy są już otwarte na 26 stycznia lub 12 lutego. Zacząłem się oburzać, jak to możliwe, że muszę siedzieć bez pracy przez 2 miesiące, muszę też na własny koszt napisać rezygnację, na co dyrektor otwarcie stwierdził, że nie trzyma nikogo i nikogo nie podoba mu się, zawsze może napisać rezygnację. W zasadzie i tak miałem zamiar odejść, więc zapisałem się już do innej firmy. Jeśli chodzi o pracę, dyrektor zawsze mówi, że pracuje prawie na „0”, chociaż pracy jest wystarczająco dużo i zawsze przepracowujesz swoje 90 godzin. Menedżerowie okresowo robią dziwne rzeczy, stawiają kropki w polach lub popełniają błędy w miejscach załadunku lub rozładunku, a wtedy cała wina spada na kierowców - widzisz, przekroczenie. Auta są mana w nowej kabinie z przebiegiem 120-150 tys. i w najbardziej „bezdomnej” konfiguracji, zimą ich akumulatory rozładowują się po 6-9 godzinach. Lepiej wypada Renault w niskiej kabinie, ale przede wszystkim z przebiegiem 300-400 tys. km. Dziś (styczeń) w Kownie jest około 30 samochodów, chociaż w domu jest około 15 osób, które są gotowe do pracy, ale dyrektor powiedział, że fracht spadł i pracuje prawie na zero. Dla niego to w porządku – kierowca napisał wniosek na własny koszt (jeśli go nie napiszesz, nie dostaniesz wynagrodzenia), ale czeka, a samochody stoją i rekrutuje nowych ludzi. Generalnie nic nowego nie napiszę, wszystko zostało napisane powyżej przez kolegów. Jest wiele wad i nie otrzymasz obiecanych 80 € dziennie, ale ostatecznie otrzymasz 3-5 € mniej niż obiecano. Wydawałoby się, że to mała firma, przyjazny zespół, ale jest rotacja menadżerów – do biura nigdy nie przychodzą nowe twarze, a kierowcy wychodzą/przychodzą – a to już coś mówi. Ogólnie rzecz biorąc, to Ty decydujesz, czy musisz tu przyjechać do pracy, czy nie.. Opisałem wszystko takim, jakie jest i starałem się zachować obiektywizm.

    08-01-2024 Odpowiedz
  • Михаил Михаил

    No cóż, moja cierpliwość się skończyła, praca w tej firmie – rok, trzy kadencje i tyle. Na początku wszystko wydawało się być w porządku. Tak, menedżerowie mają swoje karaluchy, nieznajomość harmonogramu pracy i odpoczynku, ale nie ma potrzeby kazać im prowadzić, chociaż zwykle w tygodniu jeździło się 40-45 godzin. Od wiosny wszystko zmieniło się radykalnie. Okazuje się, że firma przegrała cztery sprawy z kierowcą, a za około 31 musiała zapłacić odszkodowania. 000 euro. Podobno dlatego Komendant postanowił odzyskać te pieniądze od już pracujących kierowców. Zaczęli naliczać pieniądze za Eco-driving, re-running, że nawet jak będziesz musiał przejechać kilometr samochodem autonomicznym albo dodatkowy kilometr czy dwa do sklepu to normalnie tak Cię obciążą. Jeśli rok temu firmy nie kalkulowały nic za wypadek bez uszkodzenia pojazdu, teraz jest to 300 euro.Bądź tak miły i włóż to do kieszeni dyrektora, a jeśli będą jakiekolwiek szkody, choćby minimalne, to zgarniesz 500. Dojazd do pracy minibusem z przebiegiem 500 km. ponad 000 kilometrów i nie wiesz czy dojedziesz do auta czy nie, bo pewnego dnia silnik, który był w remoncie od 3 tygodni, po prostu zapukał i przez 3 dni mieszkaliśmy w Niemczech w hotelu czekając na kolejny minibus Oczywiście nikt za to nic nie zapłacił, firmie zapłaciłem jedynie za hotel, natomiast wyżywienia i dni kiedy szedłem do pracy nie wliczałem do rachunku. Minibus już dawno stracił swoją przydatność i wymaga wymiany, ale reżyser jest spragniony. Również na wiosnę wprowadzono obowiązek przychodzenia do urzędu w Kownie na 5 minut po semestrze – nie przyszedł, nie otrzymał wynagrodzenia. A ja mieszkam w Katowicach i bardzo nie chcę jechać do Kowna, a potem wracać do Polski, kiedy przyjadę z pracy z Niemiec.. Latem w Europie trzy samochody zostały ukarane mandatami za to, że kierowcy pracowali dłużej niż 4 tygodnie, więc dyrektor trzymał się rozkładu albo 6:3, albo 8/4, a w środę mogą zadzwonić i powiedzieć, że w sobotę Was zmieniamy. I kolejną ciekawostką jest to, że kierowcy są teraz potrzebni, a dziś w Kownie jest już 17 samochodów bez kierowców, więc kierowcy są pilnie potrzebni. I opowiedzą wam każdą historię, którą tylko zechcecie usłyszeć, choć oczywiście 50% z tego będzie w najlepszym wypadku prawdziwe. Jeśli rok temu zarabiałeś 300 euro za przyprowadzenie osoby i On wypracowuje jedną kadencję przez co najmniej 6 tygodni, mimo że tak naprawdę nikomu nic nie zapłacili i po prostu znaleźli powód, żeby ci te pieniądze odliczyć, to teraz obiecał 200 euro. Otóż ​​pewnego dnia dostałem wiadomość, że od marca minął marzec!!! Wynagrodzenie wzrośnie o pięć euro, choć wielu kierowców wie, że podwyżki nie będzie. Powiem prawdę, w przyszłym tygodniu składam dokumenty do przeniesienia do innej firmy, bo ta firma po prostu stacza się na dno, gorzej niż Gertek czy Hobtrans. Ale decyzja należy do Was i jak to mówią frajer.Mamut nie wyginie, a i tak przyjdą tu kierowcy, którzy uwierzą we wszystkie bajki, które opowiada im reżyser Marius.. I tak - nie ma bazy w żadnych Niemczech! A gdy tylko firma zatrudni grupę kierowców, pensje zostaną ponownie obniżone.

    14-12-2023 Odpowiedz


Udostępnij znajomym:

  • facebook-share
  • viber-share
  • whatsaap-share
  • telegram-share
  • twitter-share
Informacja!
Komentarze takie jak „Gówno firma!” nie zostanie opublikowany!
Negatywne i pozytywne komentarze powinny być uzasadnione.
Publikowanie danych osobowych jest zabronione!
Zabronione jest obrażanie i poniżanie!

Zostaw opinia