Pervežimų partneris UAB lt

logo firmy Pervežimų partneris UAB
Lokalizacja: Maučiuvio g. 17-4, LT-39380 Nairių k.
Numer telefonu: +370 69169600
E-mail:
Liczba samochodów (wstępnie): 30

Opinie (2) przetłumaczone za pomocą Google Translate

  • Гражданин Гражданин

    Witamy, dzisiaj 10 września odbyło się spotkanie w sprawie przestępczej działalności naszego znanego złoczyńcy Kostyi, który nie wie, że Kostya rekrutuje kierowców, którzy łamią zasady kabotażu w transporcie drogowym. Inspekcja Darbo zaprosiła oskarżonego do wyjazdu ponownie do ugody. Choć wcześniej po pierwszym spotkaniu skontaktowałem się z oskarżonym z propozycją wypłaty zarobionych pieniędzy, lecz pozwany odmówił, zaczął zmyślać historie o kradzieży ciężarówki i rzekomej sprawie karnej. przeciwko mnie właśnie dzisiaj zmienił buty i postanowił zapłacić mi uczciwie zarobione pieniądze. Rozmawialiśmy z inspektorem HR Pervezhim Partneris, oszacowała mi moje dni po cenach minimalnych, nie biorąc pod uwagę podróży służbowej rzekomo do. do pracy na Litwie, nie płacąc za dojazd w obie strony, pojechałem na spotkanie. Dla przyszłych kolegów nie kontaktujcie się nigdy ze związkiem zawodowym, litewska policja wam nie pomoże, inspekcja transportu też nie pomoże. , pomoże Ci tylko Inspektorat Darbo w Wilnie, jeśli zostałeś oszukany, śmiało możesz napisać oświadczenie i koniecznie podać numer identyfikacji podatkowej organizacji, inspekcja skontaktuje się z Tobą i pomoże Ci odzyskać pieniądze.

    10-09-2024 Odpowiedz
  • Гражданин Гражданин

    Recenzja zostanie częściowo zdublowana, ponieważ firma jest połączona przez jednego menedżera i jedną flotę pojazdów, wcześniej zostawiłem recenzję o „AnemoiXKronos gmbh”, a to jest oddział „UAB Pervežim Partners”, należy ostrzec kierowców przed Litwa. Właściciel firm transportowych DE-LT Konstantin, można powiedzieć, jego syn Wasilij jest na skrzydłach, Simone też jest z zarządu, ta święta trójca rekrutuje kierowców do jazdy na czarno. I tak adres ich bazy to Jünkerather Str. 99, 53919 Weilerswist, Niemcy i 45/24 w samochodzie należy wyjąć dzwonki i chip. I tak zaczynam opowiadać, że Deimante i Inga to najemnicy, którzy zajmują się sprawami zatrudnienia i migracji na Litwie, przerobili mnie. Nie dają ci pieniędzy na podróż, płacisz za siebie. Przyjeżdżam na szczęście z dworca kolejowego w Kolonii, odebrali mnie i zawieźli do bazy, 40 minut jazdy samochodem. Jünkerather Str. 99, 53919 Weilerswist (podstawa). Oczywiście wszyscy śpią w swoich autach, szef kazał jechać do tego gównianego mercedesa w którym śmierdzi ściekami, patrzysz tam i nocujesz dzień i jutro w wagonie (chociaż kontrakt był bez załogi) i moja dusza poszła do piekła, nigdy tego nawet nie widziałem w filmie, śmierdzące skarpetki kolegów, to połowa problemu, jazda przez 21 godzin to też kwiaty, to posłuchaj oryginału Kostya powiedział „bez b” pojedziesz do Włoch żeby tam przewieźć mrożonki, w Mediolanie kupisz tanie markowe ubrania, ale nie, to wszystko było kłamstwem, a on mówi, że nie ma potrzeby, ok, przyjechałem, potem przyjechała załoga i pojechaliśmy, żeby załadować adres, zadzwoniłem szef, kazałeś mi nie podawać adresu, zaczął udawać głupca, ale później przyznał, że jest winny, ale co mnie to obchodzi? Mówi kolego, wyjmij kartę z samochodu i jedź jako pasażer, ale w wagonie nie możesz przewozić skórek, to nie, to już wykroczenie, krótko mówiąc, pod koniec tygodnia prawie się wypchaliśmy inne mopsy. A także załoga przewiozła ładunek paliwa i smarów + niepalnych - nietoksycznych gazów - a następnie natychmiast załadowała żywność dla dzieci. Przyjechałem do bazy Kostyan mówi, że za złamanie trzeba będzie zapłacić 10 euro za 1 godzinę nadgodzin, dobrze udałem, ok bracie, będziesz miał nadgodziny, och, jak oni to zrobią. I tak najciekawsze jest poniedziałek 04:00 rano, zacząłem bitwę, włożyłem kartę, wpisałem ok ok ok ok jak zawsze, otworzyłem zmianę, włączyłem młotki na 3 minuty i na koniu, zamknąłem przyczepa, zrobiłem fotokontrolę i jadę, jadę, czyli nikomu nie przeszkadzam i wtedy widzę, że moja jaskółka nie jedzie 90, jak zawsze, tylko pedałuje i jedzie, ale całe 105, pomyślałem, że może jest tam wzgórze, a ja rzekomo zjeżdżam z niego w dół? Szczerze mówiąc? Zupełnie nie rozumiem dlaczego tam tak szybko leci, pierwszy raz coś takiego widzę, zazwyczaj tylko Hiszpanie są „rozwiązani” i tak latają, ale no cóż, wtedy patrzę na tahu ciekawiej , ups, nic nie widzę, wszystko zgasło, myślę, że to chyba koniec miesiąca, w którym tachy zostaną przeliczone, pójdę sam. Wtedy Kostyan dzwoni i mówi, co jest napisane na takhi? Mówię: cisza, jakby nic nie było widać. Podjechałem pod rampę rozładunkową, wszedłem do przyczepy rozładować i wtedy ktoś zapukał do przyczepy, wyszedłem, 2 znaczki od Kościanego Węża, mówiące o otwarciu kabiny, wsiadłem za kierownicę i znaczek stanął na podejdź do drzwi kierowcy i wyjmij „cenny chip” i włącz go na tahu, gdy mówią „włącz kartę SIM”, natychmiast dzwoni Kostyanoy, mówi, że używasz mojego „złodzieja słowika”, więc już zrozumiałem, o co chodzi, ten ghul ustawił mnie na najtańsze pomidory, niestety poszedłem rozładować zakupy Lidla w przyczepie i zacząłem „Plan Barbarossa”, rozładowałem wszystko, podjechałem po nowy ładunek, Kostyan dzwoni i mówi włącz cenny chip, uważaj , czas pracy „mój młody przyjacielu”, jestem dobry, mój „władco”, potem jest naładowany, wołasz synku, musisz wyprzedzić dzieciaka, tylko nikogo nie wyprzedzaj, jesteś szybszy niż wiatr ten chip 120 można „latać” i wtedy chłopczyk, daj mu 1 godzinę w piecu i 6 godzin dzwonków, a nie 9 godzin - czyli 6 godzin pauzy, tu mi zimno, „nie, mój generale - ja będę miał 9 godzin koralików” i wtedy się obraził. Rano odpaliłem załadowane jalopy (naprawione) pojechałem do autohopu, zadzwoniłem na policję i było tam pełno „chiki chiki” jestem w domu już 2 tygodnie teraz auto stoi jeszcze na parkingu za dobre 100 % informacji. Podsumowując, nie bój się, zawsze karz. Dodatek, 19. 08. 24, ani centa, byłem w Wilnie w związku zawodowym Andre wziął za pracę 350 euro, podarłem wniosek bezpośrednio w ich biurze, gdy dowiedziałem się, ile mam zapłacić. Potem poszedłem na policję i wysłałem im śmieci. Byłem na kontroli transportu i też wysłali. Skontaktowałem się z inspekcją pracy i napisałem oświadczenie, ale nie ma już nadziei.. Niemiecki śmieciu, nie dzwoń do mnie. Na dzień dzisiejszy samochód został skonfiskowany na rzecz państwa, nie mam więcej informacji. Co więcej, niedawno umieściłem recenzję na Facebooku w grupie „Europa dalekobieżna” w komentarzach Bo***iy Stas Bo***iy kierowca Kostin zaczął wprowadzać ludzi w błąd, twierdząc, że wymyśla najróżniejsze bzdury, usprawiedliwiając w ten sposób Kostyę - ale wyraziłem się jasno i dałem ludziom do zrozumienia, że ​​to zwykła szóstka, a K***y potem przyniósł mi chip ze swoim przyjacielem, rozpoznałem go, faktycznie mnie wrobił. Nawet nie myślcie o pójściu do tej firmy, Koledzy, życzę wszystkim bezpiecznej podróży!.



    19-08-2024 Odpowiedz
    • user avatar Гражданин
      Nie ma tu żadnych emocji. Firma DE - „АnemoiXKronos gmbh”, firma LT – UAB Pervežim Partners, są ze sobą powiązane i mają jeden oddział. Deimante i Inga to najemnicy, którzy na Litwie zajmują się sprawami zatrudnienia i migracji, przerobili mnie. Firma transportowa: Partnerzy Pervezhim rozpoczęli pracę 7 maja tego roku, Inga przesłała mi umowę o pracę za pośrednictwem messengera, ale jej nie wydrukowałem ani nie podpisałem. Przyjechałem do Niemiec do miasta Kolonia, rozpocząłem pracę 20 maja jako kierowca międzynarodowy, od 20 maja do 24 maja pracowałem w załodze, mój kolega woził w załodze ładunek z ładunkiem ze mną paliwo i smary + niepalny - nietoksyczne gazy rozładowuję a następnie od razu załadowuję żywność dla dzieci bez mycia naczepy, Uwaga: w tym momencie nie jechałem, gdyż nie miałem uprawnień do przewozu towarów niebezpiecznych. 27 maja zacząłem pracować samodzielnie i otrzymałem samochód marki DAF Euro 6, numer państwowy litewski: NAK 170 LT. Przyjąłem samochód osobowy, naczepę, tachograf początkowo był wyłączony, ale został wyłączony prawidłowo, żeby się nie domyślić (Uwaga: naruszenie kabotażu jest dla menadżera rzeczą normalną, czyli oszustwo z tachografem) I tak w pierwszej kolejności opuściłem postój ciężarówek w celu wyjazdu, moim zadaniem był rozładunek, najpierw w naczepie był ładunek, podczas jazdy zauważyłem dziwne zachowanie ciężarówki, nabrała prędkości do 110 km, ciężarówka nie reagowała na tempomat, choć tak naprawdę ciężarówka w krajach europejskich nie powinna przekraczać 90 km, kierownik zmienił coś w systemie ciężarówki, podjechałem na rozładunek i wtedy kierowca kierownika, Staś K***ky, nieoczekiwanie przyjechał z innym gościem, którego widziałem po raz pierwszy, Staś K***ky włączył tachograf za pomocą modułu zdalnego sterowania i w tym momencie zdałem sobie sprawę, że kierownik mnie wystawił. Jest to rażące naruszenie przepisów prawa transport drogowy przybrzeżny, czyli oszustwo z tachografem! Nie wiedziałem, że prowadzę z rażącym naruszeniem, faktycznie mój tachograf był w trybie spoczynku, kierownik początkowo wystawił mnie bez mojej wiedzy w imię zysku, mogłem nie rozumiem tachografu, został on całkowicie kompetentnie zmieniony, a informacje zostały oszukańczo ukryte na początku mojego lotu. Kiedy zdałem sobie sprawę, że trafiłem na przestępcę, postanowiłem natychmiast działać, bo szczere wyznanie łagodzi karę, zwłaszcza, że ​​wrobił mnie przywódca. Po tym jak wspólnicy menadżera włączyli mój tachograf i zostawili mi moduł zdalnego sterowania, zniknęli w nieznanym mi kierunku. Kierownik zadzwonił i powiedział, że muszę pracować bez wykrywania ruchu, od razu zrezygnowałem z działalności przestępczej. Podjechałem na płatny parking dla ciężarówek i wezwałem policję, odbył się eksperyment śledczy, pracownicy zarejestrowali przestępstwo na kamerze, przejechałem 500 metrów przez policyjny parking z wyłączonym i włączonym tachografem za pomocą pilota moduł. Napisałem oświadczenie i byłem w oddziale ponad 6 godzin. Wróciłem do Wilna i skontaktowałem się ze związkiem kierowców, ale Andrius poprosił mnie o 350 euro za złożenie wniosku, powiedziałem, że nie mam takich pieniędzy i wyszedłem. Skontaktowałem się wtedy z inspektoratem transportu w Wilnie i pracownicy powiedzieli, że nie będą się tym zajmować;. Następnie skontaktował się z wileńską policją, naczelnik powiedział, że nie będzie się tym zajmował. Skontaktowałem się także z inspekcją pracy; rozprawa odbędzie się 27 sierpnia. Za przejazd w obie strony zapłaciłem na własny koszt, mój menadżer też nic mi nie dał, pracowałem za darmo, ale jestem winien 1000 euro, to razem z dojazdem do bazy w Niemczech i z powrotem na Litwę. Otrzymałem informację o moim menadżerze, wszedłem na swoje konto osobiste i początkowo zobaczyłem ubezpieczyciela: Pervezhim Partners. Przede wszystkim ważne jest dla mnie przyciągnięcie partnerów Pervezhim do działalności przestępczej.
      21-08-2024 Odpowiedz


Udostępnij znajomym:

  • facebook-share
  • viber-share
  • whatsaap-share
  • telegram-share
  • twitter-share
Informacja!
Komentarze takie jak „Gówno firma!” nie zostanie opublikowany!
Negatywne i pozytywne komentarze powinny być uzasadnione.
Publikowanie danych osobowych jest zabronione!
Zabronione jest obrażanie i poniżanie!

Zostaw opinia