GOJA TRANS Jacek Przymuszała pl

logo firmy GOJA TRANS Jacek Przymuszała
Lokalizacja: Spółdzielcza 17A, 64-111 Lipno
Numer telefonu: +48 697 360 447
E-mail: gojatrans@wp.pl

Opinie (1) przetłumaczone za pomocą Google Translate

  • Артём Щербаньов Артём Щербаньов

    Po 8 miesiącach pracy w tej firmie zrezygnowałem z własnej woli, pierwszym powodem były ciągłe ściganie się, dzwonienie szefa, pisanie i jazda, czasem nawet nie przepracowałem 90 godzin. Stałe ładunki dodatkowe, ładunki zbiorcze, w kabinie ciężarówki znajdowały się nawet palety. Szef ciągle liczy kubaturę przyczepy, ale sam rozumiesz, że nie wszystkie ładunki da się załadować tak, jak liczą. Kilka razy zdarzyło się, że kilka palet nie zmieściło się na ładunkach i zadzwonił i wybił sobie za to głowę. Gdy dostałam u niego pracę obiecał 400 zł dziennie, ale faktycznie nie zawsze płacił, powiedział mi, że jak będę pracować kilka godzin dziennie to 400 się nie liczy. Ale wypłacał pensje na czas. Nie twierdzę, że jestem kierowcą idealnym, miałem kilka mandatów i kilka korków, ale nie przeczę i za wszystko zapłaciłem groszem od ZP. Ale to też jego wina, bo ciągle jechał i dlatego się myliłem, bo telefon był cały czas czerwony. Polacy pracują w firmach na zasadach relaksacyjnych, zawsze mieli czas w tacho, a że zawsze nie starczało mi 1-2 godzin na dotarcie do bazy przed weekendem, szef wysyłał ich do mnie jako monterów, żebym mógł żebym nie stał gdzieś na parkingach i żebym nie musiał płacić ZP za jakiś dodatkowy dzień. U podstawy są zaczepy, przyczepy w połowie rozerwane, paski przecięte, koła też nie najlepsze, wszystko zardzewiałe, a on tylko kręci się i zmienia zaślepki na zaczepach zamiast je porządkować. Tam w ogóle nie zwraca się uwagi na drobne awarie, jeździłem po nich miesiącami, żeby naprawić drobne awarie, ale tak było z niektórymi samochodami i przekazałem to innemu kierowcy. Przybliżeni kierowcy zawsze jeździli normalnymi trasami, a on ciągle dawał mi wszelkiego rodzaju kolekcje z vygruzkami dla autobusów. Grafik tam jest tygodniowy, zawsze wracali w piątek najwyżej w sobotę, ale zawsze coś przekręcał, żeby nie przepłacić pensji. Cały czas jest praca, przestoje są minimalne, ale wszystko jest tak obliczone, że niewiele tam zarobisz. Kiedy rozmawiasz z nimi na żywo, wydaje się, że to taki normalny szef, ale gdy tylko wyjdziesz na tor, od razu zaczynasz się denerwować.



    23-07-2024 Odpowiedz


Udostępnij znajomym:

  • facebook-share
  • viber-share
  • whatsaap-share
  • telegram-share
  • twitter-share
Informacja!
Komentarze takie jak „Gówno firma!” nie zostanie opublikowany!
Negatywne i pozytywne komentarze powinny być uzasadnione.
Publikowanie danych osobowych jest zabronione!
Zabronione jest obrażanie i poniżanie!

Zostaw opinia