Drivers vélemények (12)

• Krzysztof 

  Jeździłem u sosny, koleś współpracuje z LIT co graniczy z opłacalnościa, człek ten nie ma pojecia o robocie żadnej, na placu gada głupoty nie samowite, wpada tym swoim peugeotem i szuka drutu na pace albo smaru, raz Ukrainiec zawija i dwie stare opony poszły, stare jak świat, mówił i że jedna zmienił a z drugą tak jeździć będzie, to był sygnał że trzeba uciekać, on ludzie nie ma na nic, raz mi dał actrosa, to servisu od nowości ie widział, gazy pomontowal nie wiadomo po co, tam tylko Francja bez dróg, na prawdę nie radzę, koleś raz robił zdjęcia dystrybutora na stacji Głogów i mówi widzisz Krzysiek przywiózles 80l na bazę, zapraszam wszystkich a maila, jest sprawa  w toku trwa to teraz dłużej bo covid, sosna oszukał mnie minimum na 10.000, bedzie nas więcej to lepiej, teraz widzę jego żona na ogłoszeniu widnieje, panie K. S Pan już leżysz, a chcialem się dogadac, prawda

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz
• Krzysztof 

  Przecież ten człowiek nie ma pojęcia co to praca kierowcy, nie rozumiem jak ktoś taki w ogóle może mieć firmę, on się cieszy jak zabraknie ci paliwa jak na bazę zjezdzasz, ogólnie desperat transportowy, polega na spedycji która jest fatalna, nie wróżę żadnej przyszłości, nie polecam

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz
• Bartek 

  Wszystko popieram dziad autostradowy na Francji wszystko landem kabotaze na Maxa nie wypłaca za urlop ani nadgodziny słaba umowa o pracę 

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz



• Bartek 

  Witam powyższych wszystko się zgadza właśnie uciekam z tad jak najszybciej gość przechodzi samego siebie tak zwany złodziej autostradowy na Francję proponuję Z Mercedes ów ściągnąć koła i zawieść do Kenii niech murzyni płucza złoto a samochody niech robią na moto godzinach jako moto pompa eksploatacja tylko oleje i filtry bo gość tak zadumany z naczep zdjąć koła i jako magazyn przyjadą Szwajcarzy i odbiorą sztabki panowie szkoda prądu na gościa 

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz
• Ryszard peja 

  Gość na placu pięknie śpiewa, byle wyjechać, puzniej dramat społeczny w jego wykonaniu, zima 2018 nacjonalki nie odśnieżane ale jedz tamtędy, sto kilometrów więcej nie ważne, zabić się można, spedycja nie normalna, on udaje durnia że nie wie, płaci kiepsko, 30 dni w pracy 7.5k, poniżej krytyki, oszczędza na wszystkim a grosza nie ma, odradzam z całego serca

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz
• Mariusz 

  Odradzam, gość coś płaci, ale całościowo dramat

  ---

  Fordítás nyelvre

  3 éve Válasz
• • Mariusz  

    Ktoś tu sobie wyciera gębę moim imieniem i tego sobie nie życzę. Jedyny Mariusz jaki pracju w tej firmie to jestem ja. Pracuje już prawie 6 lat i napewno nie pracowały takie osoby jak Renata, Stefan czy Ryszard. Gdyby tak był jak tu jest opisywane to nie wiem czy w ogóle by ktokolwiek pracował, a wszystkie auta są obsadzone i tylko Polacy. Nie jestem też najstarszy stażem to chyba o czymś to świadczy, że ludzie trzymają się firmy, a nie się zawijają i odchodzą. 

    ---

    Fordítás nyelvre

    2 éve Válasz

Adj visszajelzést